Pierwsze kroki poczynili więc pewnie moi rodzice, którzy nauczyli mnie miłości do zwierząt i szanowania przyrody. Niestety sama nauczyłam się później palenia czy innych nie dość zdrowych nawyków, które gościły u mnie codziennie. Początkiem więc większych zmian było podjęcie decyzji o rzucaniu palenia.
To mój naprawdę ogromny sukces, a przy tym pociągnął za sobą kolejne decyzje i działania. Inna dieta, inny tryb życia i przekazywanie dziecku odpowiednich nawyków. Wszystko małymi kroczkami, gdyż w przeciwnym wypadku szybko bym zrezygnowała, a tego z pewnością nie chcę.
Co można zatem zrobić na początku?
Mniej chemii

Mniej chemii to nie tylko zwracanie uwagi na etykiety produktów spożywczych, ale również zminimalizowanie detergentów. W szczególności, że przy okazji można trochę oszczędzić. Część trików ekologicznych jest naprawdę świetna i warto z nich korzystać. Niebawem napiszę o sprzątaniu w stylu eco.
Mniej przetworzone
Drugą ważną zasadą jest jedzenie jak najmniej przetworzonych produktów. Zawsze podejrzliwie patrzyłam na gotowe dania, ale teraz już po prostu nie pojawią się u mnie w domu nigdy. Rozumiem, że to duża oszczędność czasu, ale jest naprawdę mnóstwo zdrowych dań, które można przygotować w kilka minut. Fast foodom także mówimy nie!!
Myśmy jeszcze zrezygnowali z białego cukru. Zamiast tego stosujemy miód bądź syrop daktylowy w przypadku deserów. Są równie słodkie, a zdecydowanie zdrowsze i bardziej naturalne. Nikt nie miał zastrzeżeń, gdy wprowadziłam te zamienniki do naszej codziennej kuchni.
Więcej aktywności
Od czasu kiedy nie palę dużo więcej czasu spędzamy na spacerach w lesie. To miejsce pozwala nie tylko na odpoczynek i relaks, ale dzięki rodzinnym wyjściom mamy również możliwość pokazywania naszej córce prawdziwej przyrody, a nie jej drobnej namiastki, z którą ma kontakt na co dzień w mieście.
Rodzinnie przerzuciliśmy się też na rowery. Może nie teraz w zimie, bo obecnie tylko ja w ten sposób się przemieszczam. Jednak wiosną i latem do sklepu czy na bliskie wyprawy zawsze jedziemy rowerami.
Jak uczyć dziecko?

Następnym razem kilka konkretów o zmianach w kuchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz